Mam dwie pełne łazienki na najwyższym piętrze, pół wannę i kuchnię (ze zmywarką) na środku oraz umywalkę i pralkę w piwnicy.
Wszystkie mają syfony typu „P”, wszystkie są używane codziennie, dzięki czemu woda pozostaje w pułapkach typu „P”.
Ten dźwięk zaczął się pojawiać dopiero około 4 miesiące temu i TYLKO w jednej z łazienek na najwyższym piętrze. Dom właśnie skończył 3 lata.
Wyobrażam sobie, że cała hydraulika jest wentylowana w tej samej rurze? Czy rura odpowietrzająca jest zatkana? Jeśli tak, to czy wszyscy nie robią hałasu?
Próbowałem chemicznego środka czyszczącego w zlewie, myśląc o „zatykaniu włosów”… ale bez kości.
Chciałbym wszelkie sugestie!
Dzięki, Kim
Droga kim,
Możliwe, że „otwór” przelewowy w Twojej umywalce jest zatkany. Działa to również jako rodzaj odpowietrznika, który ułatwia odpływ wody z umywalki. Usuń pułapkę P i zespół nad nią, aby wyczyścić, lub po prostu poproś kogoś, aby zakrył otwór szmatką w plastikowej torbie i użyj tłoka, aby wstrząsnąć tym, co tam jest. Proszę, trzymaj się z dala od zwykłych środków do czyszczenia rur na półce. Mogą złagodzić problem, ale później powodują więcej problemów, „gotując” zatkanie i utrudniając je. Jedna pani przysięgła, że fusy z kawy utrzymują jej odpływ w czystości. Kiedy jej zlew się zatkał, wlała do otworu wszelkiego rodzaju środki do czyszczenia odpływów, aby go odblokować. Rezultatem było usunięcie i wymiana 6" linii odpływowej. Nie mogłem ruszyć bałaganu młotkiem i dłutem. Jednak wydaje mi się, że twój przelew jest zatkany.
Zaczęło się to dopiero po tym, jak mężulek wyczyścił grunge z umywalki w łazience. Nie było prawie żadnej przyczyny, bo nie było problemu, ale i tak to zrobił. Potem i odkąd po użyciu baterii umywalkowych słychać bulgotanie. Tylko w jednym zlewie, nigdzie indziej. Proszę doradź. Dziękuję