Kupiliśmy nasz dom kilka lat temu i od pierwszego dnia mamy powtarzający się nieświeży zapach stęchlizny, gdy okna i/lub drzwi są otwarte. To się nie dzieje, gdy wszystko jest zamknięte. Czytałem podobny wątek na tej stronie o zapachu kanalizacji, gdy otwarte są okna/drzwi, ale to nie wydaje się zapachem kanalizacji. Zapach pojawia się najczęściej w dwóch pokojach, pralni i sypialni obok łazienki. Poprzedni właściciel był palaczem więc wydaje się, że może odgrywać pewną rolę. Jednak sypialnia, która pachnie, została wypatroszona do ćwieków i ponownie pokryta płytą gipsowo-kartonową z nową izolacją. Sufit nie został usunięty, ale wykonaliśmy płytę gipsowo-kartonową tuż nad oryginałem. Wymieniliśmy również dywan na drewno liściaste. W zasadzie każda powierzchnia jest nowa. To smutne, że wprowadzamy do domu tak wiele wspaniałych ulepszeń (nowa kuchnia, łazienki, drewno liściaste itp.), ale nie możemy otworzyć okien. jakieś pomysły?
Dziękuję
BV017606
06:07 | 10.06.18
Mamy dom, który zbudował mój mąż, za domem mamy małe jezioro i zauważyłam to samo. Mam ciężką alergię na pleśń i bardzo mnie to rozpala, nawet gdy liczba pleśni na zewnątrz jest niska. Po zamknięciu wszystkich okien zapach znika i włączamy na chwilę klimatyzację. Ale to takie smutne, że mamy piękny dom nad jeziorem i nigdy nie możemy otworzyć okien. Czy ktoś wie, co powoduje ten zapach? Byłem na strychu, żeby wydmuchać izolację i jest sucho w środku.
BV025039
10:45 | 05/04/21
to samo pachnie naprawdę świeżo na zewnątrz, a w środku przez większość czasu pachnie czystością, chyba że dużo ćwiczyłem lub jest zapach tego, co jadłem na obiad. ale otwieranie okna sprawia, że ten zapach jest prawie jak drzewny zapach potu. jakbyś wcierał brud aż do nosa czy coś. nie wiem, co to jest. mieszka w małym miasteczku na południu USA
BV025773
20:24 | 08.08.21
Wygląda na to, że otwarcie okien wydaje się wyrównywać ciśnienie powietrza (w środku będzie nadciśnienie) z zewnątrz, umożliwiając przepływ powietrza dotkniętego obszaru.
Mam podobny problem z nieprzyjemnym zapachem w odnowionym starym domu w Australii, wydaje się, że pogarsza się po otwarciu okien.
Po 12 miesiącach odkryliśmy, że wiele szczurów i oposów oddało mocz na tynk sufitowy, a ubytki w ścianach, powietrze przepływałoby w wietrzne dni przez szczeliny i przenikało przez porowaty tynk deski.
Zapach wsiąkł także w deski podłogi z sosny bałtyckiej.
Do czyszczenia użyliśmy mirażu chemikaliów, ale jedyną rzeczą, która pozbyła się zapachu z desek podłogowych, była stara dobra soda oczyszczona i biały ocet.