Właśnie kupiłem ranczo z przestrzenią do czołgania zbudowane w 1961 roku. Pierwotnie dom posiadał kocioł grzewczy. Został przerobiony (zregenerowany) na wymuszony obieg powietrza. Pomieszczenie z zasobnikiem ciepłej wody i piecem/klimatyzacją znajduje się pomiędzy salonem a tylną sypialnią. Powrót zimnego powietrza jest w salonie i jest TAK głośny, gdy włącza się piec, musimy zwiększyć głośność telewizora. Jakieś myśli, jak to uspokoić? Przeczytałem post z 2004 r., w którym napisano, że należy zdjąć pokrywę wentylacyjną i zobaczyć, co się stanie, i ewentualnie uzyskać otwór wentylacyjny z większymi otworami wentylacyjnymi lub dodać kolejny powrót zimnego powietrza do domu. Coś jeszcze? Dzięki
Mówiąc zwiększ rozmiar skrzynki powrotnej, masz na myśli wycięcie w ścianie, w którym znajduje się powrót zimnego powietrza? A może masz na myśli tylko okładkę, która znajduje się nad przestrzenią? Bardzo ci dziękuje za pomoc.
Czy wspominałem, że ten dom był odwyk? Pierwotnym źródłem ciepła był kocioł. Ludzie wyjęli kocioł i zastąpili go piecem grzewczym/klimatyzacyjnym z wymuszonym obiegiem powietrza. W domu kanały powietrzne znajdują się w sufitach pomieszczeń. Powrót zimnego powietrza jest w salonie (ze wszystkich miejsc) i jest bardzo głośny, gdy cokolwiek to jest. Kratka z wyglądu wystaje poza wycięcie w ścianie. Sam piec znajduje się w zamkniętej przestrzeni, w której znajduje się zbiornik ciepłej wody i piec, mój dom jest mniej podpiwniczony z pełzającą przestrzenią. System sam siedzi w „pokoju”. To wycięcie na powrót zimnego powietrza widzę przez kratki...lub otwory wentylacyjne...kiedy widzę to z pomieszczenia, w którym stoi piec, widzę część pieca idąc w górę w kierunku powrotu zimnego powietrza i to jest w ścianie od strony salonu, potem jest na to wycięcie... a potem kolejne wycięcie w miejscu kratki jest. wygląda na to, że wycięcie w ścianie salonu jest trochę większe niż miejsce, w którym rozciąga się „wentylacja” paleniska. Myślę, że będę musiał zadzwonić do piecyka, żeby obejrzał ten kawałek. Inną opcją, o której myślałem, było znalezienie osłony z otworami wentylacyjnymi nieco większymi niż to, co jest tam teraz. Dzięki za pomoc. Jakieś inne porady?
Mieszkam na parterze budynku mieszkalnego, moje pytanie to głośność powrotu zimnego powietrza, która siedzi właśnie poniżej sufitu jest raczej większy i raczej głośny, nie grzechocze ani nic innego, tylko głośne ssanie, jakikolwiek sposób na wyciszenie w dół?
Jestem w dokładnie takiej samej sytuacji, jedyną opcją jest przeniesienie całego urządzenia, aby zwrot nie był w twoim salonie. Mój dom był starą chatą i jest tam mała szafa z moim piecem. Bezpośrednio ze ściany jest powrót, który jest skierowany w stronę mojego salonu, więc kiedy zaczyna działać, jest jak odrzutowiec i za każdym razem musimy zwiększać głośność! Wyszedł facet od pieca i kazał mi się przenieść na strych