No hej. Około rok temu wynająłem wykonawcę, który wykonał izolację w moim domu. Nie wiedząc, że wystarczy mu tylko ocieplenie podłogi na poddaszu, kazałem mu też ocieplić krokwie. Paroizolacja skierowana jest w stronę przestrzeni mieszkalnej, za izolacją/przy kalenicy znajdują się przegrody itp. Wszystko zostało sprawdzone i zrobione dobrze. Wprowadziłem się po zakończeniu izolacji. Uważam, że współczynnik izolacji wynosi od R-19 do R-30. Zaizolowaliśmy również podłogi drewniane w przestrzeni podziemnej domu (i położyliśmy paroizolację, aby zatrzymać gazy radonowe pod plandekami).
Trochę tła o moim domu... Mieszkam w regionie Catskills (w Dolinie Hudson w Nowym Jorku). Dużo pada, więc przez większość czasu jest dość mokro. Moja sypialnia znajduje się pod jednym z tych strychów, które zaizolowałem (mam dwa strychy, jeden mały nad sypialnią i duży nad moim biurem i salonem). Mam też ciepłą wodę na listwę przypodłogową.
W nocy dosłownie budzę się z wyjątkowo suchymi ustami. W mojej sypialni jest tak sucho, że język dosłownie przykleja mi się do podniebienia i boli mnie gardło... Czy to dlatego, że pomieszczenie jest nadmiernie ocieplone? Co to powoduje?