Kilku znajomych usunęło tam stary blat kuchenny podczas remontu. Przecięli wszystkie przewody, więc nigdy nie miałem okazji zobaczyć, jak jest podłączony stary. Nadchodzi czerwień, czerń, biel i gołe. Z nowego blatu ma kolor czerwony, czarny, zielony. W skrzynce znajdują się cztery bezpieczniki, w których łączy się całe okablowanie. Jeden bezpiecznik ma wyprowadzony czerwony przewód, jeden czarny, jeden żółty, a jeden brązowy.
Teraz wiem, że wchodzący czerwony łączy się z bezpiecznikiem z czerwonymi i tak dla czarnego. Zielony to fusy, a biały zostaw w spokoju.
Jak podłączyć pozostałe dwa bezpieczniki. Nie mogę tego rozgryźć w głowie. Bezpiecznik z czerwonymi przewodami ma zworkę do bezpiecznika z odpadającym żółtym przewodem. Bezpiecznik z czarnymi ma zworkę do bezpiecznika z brązowym przewodem. Czy łączę żółty z czerwienią, a brąz z czernią? Dlaczego nie mieć po prostu dwóch 40-amperowych bezpieczników zamiast czterech 20-amperowych.
MrElectricOly
21:28 | 10.06.03
Członek od: 05.11.03
62 posty dożywotnie
Wydaje mi się, że nadmiernie komplikujemy sprawę. Jeśli na starej płycie był czerwony, czarno-zielony lub goły, a nowy ma tylko czerwony, czarny i zielony, to powinno być całkiem proste. Kolory łączą się z odpowiadającymi im kolorami, a biel zakrywasz. Oczywiście wszystko to trzeba zrobić w odpowiedniej puszce połączeniowej z odpowiednimi złączami. Upewnij się również, że istniejące przewody mają odpowiedni rozmiar (prąd) dla nowego urządzenia. Wszystkie inne kolory itp. Zakładam, że są wewnętrzne w płycie kuchennej i nie mają nic wspólnego z jej podłączeniem. Pan Elektryk (elektryk)